Sekrety, które dzielą – czy zawsze powinniśmy mówić całą prawdę?
W przyjaźni, tak jak w każdej relacji, czasem dochodzi do momentów, kiedy stajemy przed trudnym wyborem: czy powiedzieć całą prawdę, nawet jeśli może to zranić drugą osobę, czy milczeć, chroniąc ją przed bólem? Niedawno znalazłam się w takiej sytuacji i zastanawiałam się, co jest właściwe. Czy lojalność oznacza zawsze szczerość, czy czasami lepiej powstrzymać się od mówienia wszystkiego? Każdy z nas inaczej definiuje pojęcie przyjaźni i lojalności, jednak kiedy pojawia się konflikt wartości – jak zareagować?
Zastanawiam się, czy lojalność to tylko gotowość do stanięcia za drugą osobą w trudnym momencie, czy może to także umiejętność chronienia kogoś przed prawdą, która mogłaby go zranić. Czasami życie stawia nas przed wyborem, czy powiedzieć coś, co może zaburzyć spokój drugiej osoby. Czy to znaczy, że zachowujemy lojalność, nie mówiąc wszystkiego? A może przeciwnie, zdradzamy jej zaufanie, ukrywając istotne informacje?
Byłam ostatnio w sytuacji, w której wiedziałam, że prawda, którą mogę przekazać, ma potencjał, by zranić moją przyjaciółkę. Niby jesteśmy ze sobą szczere, ale były rzeczy, których nigdy nie poruszyła – i być może ja też unikałam ich, nie chcąc naruszać cienkiej granicy naszej relacji. Czy nie powinno być tak, że w przyjaźni nie ma tematów tabu, że wszystko można powiedzieć, bo przecież to, co nas łączy, to szczerość? Z drugiej strony, czasem łatwiej jest pominąć niektóre kwestie, niż ryzykować zburzenie tej delikatnej równowagi.
Jestem zdania, że szczerość jest jedną z najważniejszych wartości w relacjach. Ale co zrobić, kiedy ta szczerość wcale nie wydaje się czymś dobrym? Mamy prawo do sekretów, ale kiedy stajemy się częścią cudzych sekretów – czy powinniśmy się nimi dzielić?
Przyjaźń stawia nas czasem w rolach, których wcale się nie spodziewaliśmy – jako powierników cudzych tajemnic. Czy wtedy nasza lojalność wobec jednej osoby nie wystawia nas na próbę wobec innej? Czasami, by chronić jedną stronę, zdradzamy zaufanie drugiej. W takich chwilach zaczynamy zadawać sobie pytanie: czy lojalność oznacza zawsze milczenie?
Niezależnie od tego, jaką decyzję podejmiemy, zawsze pozostaje to uczucie niepokoju – czy postąpiłam właściwie? I tu zaczyna się prawdziwa rozterka. Nasze wybory mają znaczenie i konsekwencje. Nie zawsze jest łatwo być lojalnym wobec innych, kiedy sami czujemy się rozdwojeni. Czasami decyzje, które podejmujemy, pozostają z nami na długo, zmuszając do ciągłych przemyśleń i przewartościowań.
Czy warto ryzykować wszystko dla szczerości? Czy może lepiej czasem ukryć prawdę, by nie zniszczyć relacji? Te pytania zadaję sobie ostatnio coraz częściej, i choć nie mam na nie jednoznacznej odpowiedzi, to wiem jedno – każda przyjaźń opiera się na zaufaniu, a zaufanie czasami wymaga trudnych decyzji.
Jasmina Sabatini - o prawdzie, lojalności i i codziennych wyborach.